Po letniej, wakacyjnej przerwie, smaki i zapachy znów zawitały do Domu Kultury. Młodzi kucharze stęsknieni za wspólnym pichceniem stawili się w czwartkowe popołudnie by szlifować swój talent kulinarny. Zaczęliśmy od czegoś nie skomplikowanego, na rozgrzewkę, ciasteczka słoneczka. Zgodnie z tradycją na początek każdy zapoznał się z przepisem, ilością składników i kolejnością wykonania. Podzieliliśmy się na zespoły, gdzie każdy odpowiadał za inną czynność, dlatego praca szła sprawnie i odpowiedniej kolejności. Jedna grupa zarabiała ciasto, druga już ubijała pianę, którą należało smarować ciasteczka, kolejna wycinała szklanką kółeczka i układała na blaszce. Po włożeniu do piekarnika, nastąpiło oczekiwanie, każdy już nie mógł się doczekać co wyszło spod jego rąk. Gdy ciasteczka były już rumiane, po krótkiej chwili studzenia, można je było smarować nutellą lub marmoladą i zajadać. Uśmiechnięte i umorusane buzie były najlepszym podsumowaniem tych zajęć.
